Hej! jakie znacie najlepsze sposoby na sciaganie na sprawdzianach i kartkowkach? :)
lista tematów
Szkoła (sciaganie) strona 3 z 10
Konto usunięte: no i teraz w tym roku, co był na biologi, otwieram książkę i odpisuję, babka o tym wie, do duupy ... :D
Miałam tak całe gimnazjum. :D
A-a-a-a-sia :*
Ader: na studiach czasem wszyscy przynoszą tony ściąg a że czasu jest mało to czasem coś się skubnie skoro nikt nie patrzy
wolałbym wszystko umieć to oczywiscie dotyczy kolosów, bo na egzaminie nie da się ściągać
Chciałabym tak móc sie skupić i wszystkiego nauczyc.

Bo ja podobno nie jestem głupia, a i tak sobie nie radzę. :F
Chociaż w tym roku jak mi się jeden raz zdarzyło uczyć z własnej inicjatywy to dostałam 19 pkt na 20.
Bo tak to jest, jak coś lubię i rozumiem, to idzie samo.
Ader: mówie o egzaminie nie o zaliczeniach. (zaliczenia to inna bajka )
na egzaminie lazi z 15 osob po tej auli, patrzą się na Ciebie jak na złoczyńcę, tylko zaszeleścisz czymś podbiega, wyłamał by najchętniej nogę od krzesła, bo może akurat tam masz ściąge
jak się umie ściągać to nie ma rzeczy niemozliwych

U mnie na egzaminach jest tylko wykładowca przedmiotu

Też tak mam.


Zazwyczaj wkładam ściągę do piórnika .
Konto usunięte: Też tak mam. Ale jak np. przed sprawdzianem czegoś nie rozumiem to próbuję się uczyć w domu, zazwyczaj nic mi do głowy nie wchodzi toteż jestem zmuszona zrobić ściągawę. .
No dokładnie.

U mnie najgorsze jest to, że na matmie czy fizyce jestem przekonana, że robię dobrze, a potem jest źle :]
Konto usunięte: U mnie najgorsze jest to, że na matmie czy fizyce jestem przekonana, że robię dobrze, a potem jest źle :]
Ja miałam to samo na egzaminie gimnazjalnym . Przy każdym zadaniu czytałam po sto pincet razy pytanie i myslałam nad dobrą odpowiedzią a i tak było źle.

A na fizie zazwyczaj ściągałam od kumpeli, siedziałam w przed ostatniej ławce, więc nawet pisała mi rozwiązania na swojej kartce ołówkiem a ja przepisywałam tylko .
