Szkoła (sciaganie) strona 2 z 10

Hej! jakie znacie najlepsze sposoby na sciaganie na sprawdzianach i kartkowkach? :)

u nas na zadnym nie mozna uzwyac ;DD

a baba od matmy czasem nam kalkulatorow nie pozwalla ;/

dobre dobre

noo;D
straszne zuoo

Czasem.

Kaj Wy żyjecie.
U nas na matmie nie można w ogóle kalkulatorów.
Na fizyce tylko zwykłe proste i to nie zawsze.
A tak to żadnych pomocy.

tonący brzytwy się chwyta, może i nie było to uczciwe..ale cóż..ponoć w dzisiejszych czasach uczciwość nie zawsze popłaca

u nas anwet kalkularorów .. więc odpada ;p .

wystarczy wyjąć książkę i gotowe ;] Albo ściągi pisane na kompie czcionką o rozmiarze 3 w łapkę i do przodu ;]

Chciałabym nie ściągać
Ale np nie jestem w stanie się nauczyć. Od kilku lat nie umiem sie skupić, chyba, że czytam dwusetny raz w stresie to samo w ostatnim tygodniu szkoły, tylko żeby zdać.

dokładnie.... żebyś wiedział ze tak jest

na studiach czasem wszyscy przynoszą tony ściąg a że czasu jest mało to czasem coś się skubnie skoro nikt nie patrzy

wolałbym wszystko umieć to oczywiscie dotyczy kolosów, bo na egzaminie nie da się ściągać

A nie wiem, raczej nie ściągam ...

... no chyba, że na fizyce kiedyś, ale mieliśmy takiego kolesia, niestety takiego, że otwierałam książkę tudzież zeszyt i przepisywałam, co trzeba, raz tylko zauważył i wstawił mi gałę ... :)

no i teraz w tym roku, co był na biologi, otwieram książkę i odpisuję, babka o tym wie, do duupy ... :D

o ustny Ci chodzi czy pisemny??

w zasadzie to o każdy typ. Nie zdarzyło mi się a już tych egzaminów było z 10, żeby dało się ściągać

kUamiesz

u mnie się nie da Paulinko
mówie o egzaminie nie o zaliczeniach. (zaliczenia to inna bajka )
na egzaminie lazi z 15 osob po tej auli, patrzą się na Ciebie jak na złoczyńcę, tylko zaszeleścisz czymś podbiega, wyłamał by najchętniej nogę od krzesła, bo może akurat tam masz ściąge