Czy spotkaliście się z przemocą wobec nauczycieli? (lub niszczenie jego rzeczy? )
Byliście świadkiem zastraszania jednego z nich?
Pomogliście czy powiedzieliście 'dobrze mu tak' ?
Życzyłeś/aś nauczycielowi śmierci kiedyś?
Czy wiecie o tym że to tylko człowiek? - niektórzy zapominają że oni też mają życie prywatne...
lista tematów
Psemoc strona 3 z 6
Ajra: Jeżeli zostanie ktoś obrażony w klasie bez zawinienia tylko od tak złym humorem nauczyciela może to zgłosić. Ja bym zgłosiła.
Poniewierać sobą nie dawałam :]
Szanowałam ich , oni mają szanować mnie - prosty rachunek :)
mnie nie obrażają , jestem za wrażliwa:D od razu zgłaszam .. :D
chociaż nauczyciel z matmy na kółku stwierdził że jestem leniem, a ja po prostu nie umiałam i tyle

a to dlaczego?
Konto usunięte: ahh skad ja to znam :)) Mam takiego nauczyciela ktory lubi mnie "atakować" Robi to niby zartem ale mnie to strasznie denerwuje.Na KAŻDEJ lekcji musial mi cos poweidziec a jego najczęstszy tekst to byl taki :
oo ale spoważnialas,a pamietasz jaka byłaś rok temu i co powiedzialas,a zrobilabys to jeszcze raz
Sluchalam tego średnio co 2 tyg :/
Dobrze ze juz nie bede miala wiecej z nim lekcji :)
jeszcze za tym zatęsknisz:D
maagdalenka: wobec nauczycieli nie, wobec uczniow- owszem. to byla przemoc slowna, bardziej psychiczna.
to norma szkół nic nowego, wystarczy że ktoś się lekko różni i jest odpychany :P
maagdalenka: ja wiem, ze to tylko czlowiek. on niestety nie wiedzial, ze uczniowie to tez ludzie. to jest czlowiek, przez ktorego zabił sie juz jeden uczen(powiesil sie), wielu przenosilo sie do innych klas lub szkol. mimo wszystko nadal pracuje w mojej szkole i dalej zastrasza ludzi. niestety sposobu na niego nie ma. dobry znajomy dyrekcji, nauczyciel z doswiadczeniem, bardzo sprytny.
smutne, jednakże nie ma dowodów ... na to widocznie
jako takich sztywnych dowodow nie ma. rodzina chlopaka, ktory sie powiesil chyba nawet sprawy w sadzie nie wytoczyla. ale on pisal pamietnik, w ktorym opisywal jak bardzo dreczy go ten nauczyciel. dokuczal mu, bo nie byl z bogatej rodziny, rodzice byli rolnikami, chodzil w dlugich wlosach i trampkach.
maagdalenka: jako takich sztywnych dowodow nie ma. rodzina chlopaka, ktory sie powiesil chyba nawet sprawy w sadzie nie wytoczyla. ale on pisal pamietnik, w ktorym opisywal jak bardzo dreczy go ten nauczyciel. dokuczal mu, bo nie byl z bogatej rodziny, rodzice byli rolnikami, chodzil w dlugich wlosach i trampkach.
właśnie nie ... w podeszłym wieku ;)
ja po prostu wstawiłam się za kolegą który 2 tygodnie spędził w szpitalu, a ten wykładowca kazał mu pisać jeden z ważniejszych w semestrze zaliczeń :|
i śmiałam w ogóle wstać i powiedzieć, że on ma inne prawa i nie musi podchodzić dziś do tego zaliczenia ...
Wtedy powiedział, że jestem zbyt głupia żeby rozumieć pewne sprawy
co więcej jestem gnojówą i idiotką więc nie mam prawa podważać jego zdania :]
wstałam , wyszłam z klasy poszłam do rektora :]
spread my wings and fly hold my head up high
Ajra: właśnie nie ... w podeszłym wieku ;)
ja po prostu wstawiłam się za kolegą który 2 tygodnie spędził w szpitalu, a ten wykładowca kazał mu pisać jeden z ważniejszych w semestrze zaliczeń :|
i śmiałam w ogóle wstać i powiedzieć, że on ma inne prawa i nie musi podchodzić dziś do tego zaliczenia ...
Wtedy powiedział, że jestem zbyt głupia żeby rozumieć pewne sprawy
co więcej jestem gnojówą i idiotką więc nie mam prawa podważać jego zdania :]
wstałam , wyszłam z klasy poszłam do rektora :]
Długo pracuje to myśli że już wszystko można. Dalej chodzisz do niego na zajęcia?
Ale przegiął strasznie, szkoda słów :)