i temat szkoly zamknal sie na ponad 24h ;p jutro szkoly nie ma pieeekne ^^ cieszymy sie wszyscy na ten dzien :p chociaz tylko jeden, zawsze cos ;) trzeba go zaplanowac dobrzee xD oby wiecej takich dni co jednak chyba nie wyjdzie
nastepne wolne dopiero 10, 11 listopada... :(
lista tematów
pieknie jest ^^ strona 2 z 8
ja opuscilam mniej niz Ci sie wydaje ;) same pojedyncze godziny i to rok temu. i tez ich bylo baaaardzo malo. moze z 5 sie uzbiera przez caly rok. wiec nie u kazdego jest 1, pozniej 2, 3 czy 4 i tak dalej... zalezy od czlowieka i towarzystwa.
a to ze napisalam ze mozna czasem wolne miec, to nie znaczy o moim braku ambicji, tak mi sie wydaje, mozesz miec oczywiscie swoje zdanie ;]
No, powinno ich być więcej zdecydwanie! ;d
A w szkole połowa rzeczy których się uczy jest nieprzydatna, takie moje zdanie! O!
A w szkole połowa rzeczy których się uczy jest nieprzydatna, takie moje zdanie! O!
Konto usunięte: nigdzie nie napisałam,że tak nie było, Często robiłam sobie taki dni w 1 i 2 klasie, w 3 trochę się uspokoiłam, bo w końcu maturę muszę napisać i nie chcę mieć nagannego zachowania
mnie często łapał leń lub po prostu zmęczenie do tego stopnia, że nie miałabym nawet siły się nauczyć przykładowo na sprawdzian, który był na drugi dzień.
dlatego robiłam sobie wolne i wolałam się wyspać :-)
Konto usunięte: no i slusznie :) czy chemy pozniej wspominac czasy liceum bez ani jednej blauki? moze nie jest to powod jakis tam, ale zawsze fajnie sie to wspomina... wierze ze zle nie wyszlas na tym :) i gratuluje :)
miło wspominam liceum ;-)
po prostu nie można przekroczyć pewnej granicy, od której zaległości są niewyobrażalne i pojawiają się problemy.
ale taki 1 czy nawet 2 dni w tygodniu wolnego nikomu raczej nic złego nie zrobią ;-)
a póki co czeka na mnie analiza matematyczna na jutro

Konto usunięte: wiec nie u kazdego jest 1, pozniej 2, 3 czy 4 i tak dalej... zalezy od czlowieka i towarzystwa.
w sumie racja, mówiłam na podstawie moich przeżyć :)
być może źle zinterpretowałam Twoje słowa :)
i bardzo trzeba kolezanke docenic ze ma swoje zdanie ;]
z tym sie zgadzam :D teraz jak zapytasz kogos kto ma np 30 lat zeby no nie wiem... zeby Ci hmm... napisal rownanie jakiejs reakcji na bank 90% tego nie zrobi tak z dupy :D albo spytasz co to sa z fizyki ruchy browna


Konto usunięte: ale taki 1 czy nawet 2 dni w tygodniu wolnego nikomu raczej nic złego nie zrobią ;-)
oczywiscie nie mowimy ze tydzien w tydzien ;pp
przykro mi :( wierze ze dasz rade ;) ale pociesze Cie ze mam w srode sprawdzian z niemieckiego z rzeczy kompletnie mi nieprzydatnych i jest to gramatyka i cos tam, ale tej gramatyki sie za cholere nie idzie nauczyc... ehh... tzn ja nie moge...
no wlasnie ;p bo nawet taki uczen ktory no hmm.. zawsze jest przygotowany, a akurat raz mu sie zdarzy nie nauczyc na sprawdzian i sobie nie przyjdzie, to przeciez nie oznacza od razu ze stanie sie gorszym, ciagle opuszczajacym lekcje i nieuczacym sie czlowiekiem ;p
Konto usunięte: z tym się zgadzam, materiału jest za dużo, a i tak nie przydaje się w codziennym życiu
DOKLADNIE! i tego sie trzymajmy! chociaz nie rozumiem czemu nikt nie zniesie tego :( wydaje mi sie ze np z chemii osobom bedacym na humanistycznych profilach wystarczy podstawowa wiedza, czyli np jakie kwasy moga zniszczyc rece, czego nie brac do rak, rozumiecie, takie przydatne w zyciu rzeczy. albo z matematyki... do czego przyda mi sie zliczanie wielomianow? :( albo na chemii rysowanie hmm nawet nie wiem jak to sie nazywa :/ ze szukasz najdluzszego lancucha i od tego tworzysz nazwy jakies typu 2,3-dichloropropan... :/ ehhh... albo np niemiecki, skoro koncze go w 2 klasie i dalej nie chce miec z nim stycznosci?! powinno byc ze w liceum wybiera sie przedmioty ktorych chce sie uczyc :D jak w stanach ^^
a co do nieprzydatnych czy tam przydatnych rzeczy : byłam na profilu humanistycznym, gdybym uczyła się tylko ściśle wszystkiego, co humanistyczne, a ścisłe zaliczając na absolutne minimum to ojj, marny byłby mój los teraz
a to z prostego powodu : człowiek wybierając profil w liceum jeszcze nie jest w 100% sprecyzowany co chce robić w przyszłości, ja na przykład na studia inżynierskie zdecydowałam się we wrześniu klasy maturalnej
Konto usunięte: człowiek wybierając profil w liceum jeszcze nie jest w 100% sprecyzowany co chce robić
ja w sumie wiedziałam, ale poszłam na ogólny, bonie było humanistycznego

W sumie to większość moich znajomych nie mam pojęcia co chcą robić w życiu, co jest straszne zważywszy ,że piszą niebawem maturę

Konto usunięte: W sumie to większość moich znajomych nie mam pojęcia co chcą robić w życiu, co jest straszne zważywszy ,że piszą niebawem maturę
właśnie, dlatego też jeśli wybieramy liceum ogólnokształcące, to musi nas przygotować w miarę dobrze i z przedmiotów human i ze ścisłych, z trochę większym naciskiem na przedmioty rozszerzone.
nigdy nie wiadomo co w życiu się przyda - i to jest prawda ;-)