eh ;//// strona 4 z 8

Szkoła.
Zmieniłam szkołę z powodu nieodpowiedniego zachowania (3 klasa teraz).
Poznałam nowych znajomych i znaleźli się też tacy, którzy nawet nie próbowali mnie poznać, tylko się mnie czepiają.
Tyczy się to niestety dziewczyn ...
W mojej klasie są takie 4 głupie pannice, które myślą, że wszystko im wolno. W innych klasach również mają takie właśnie jak one, koleżanki, które również coś do mnie mają.
Po prostu nie chcą dać mi spokoju ...
Dodam, że szkoła jest bardzo duża (jest po 6 klas pierwszych, 6 klas drugich i 6 klas trzecich po ok. 30 osób). Więc spora część dziewczyn się do mnie przypieprzyła :/

Co byście radzili na te dziewczyny ?

hm
jest taki ktoś w szkole jak Pedagog - osobiście nie przepadam
ale jeżeli jesteś nowa to możesz sie zgłosić do niej
aby zareagowała w tej sprawie , że ci te pipki dokuczają : >
pomyślisz pewnie , że to kapowanie .
nic z tych rzeczy :P
lej na nie pewnie jakieś zakompleksione pokemoniki :D

Więc spoliczkowanie, niekoniecznie przez Ciebie (btw. takie rady też są karalne ^^)

Chciałabym tam wrócić
Ale głupio mi tak, skoro odeszłam, a po tygodniu wrócić chcę
Zresztą książki kupione, a inny program tam jest, więc znowu bym kupować musiała

Nie sądzę Nie widziałaś ich

yyy ... to nie jest takie proste, odpada.

Cały czas się wyśmiewają ze mnie, obgadują mnie ... A one jak już zauważyłam, w szkole są popularne i ciągle jakimś dziewczynom coś o mnie mówią i kolejne zaczynają coś do mnie mieć

jakbym poszła do pedagoga, to potem już w ogóle by mi spokoju nie dały

why?


a nie mogłabyś podejść do "przywódczyni" tej grupy i zapytać po prostu o co jej chodzi?
Chyba Cię nie pogryzie, pobije ani nie zje? :)

a może za bardzo sie tym przejmujesz ?
nie raz spotykamy sie w szkołach z takimi zachowaniami..
ale to z czasem mija : >

Chyba wszelkiego rodzaju porady uzyskałaś. Będziesz musiała sobie z tym jakoś poradzić

Nie sądzę, by jego koledzy mieli ochotę się fatygować.
Zresztą nawet bym ich o to nie poprosiła ...

Kurde no ... Jakoś tak nie umiem Taka szara myszka się zrobiłam

Jak mam się nie przejmować, skoro AŻ TYLE dziewczyn się ze mnie wyśmiewa ?

I tak sobie nie poradzę
Normalnie któregoś dnia nie wytrzymam.

boś sama. One gdyby nie miały towarzystwa pewnie zachowywały się tak samo. Dlatego można czekać na odpowiedni moment gdy dziewczyna będzie wracać ze szkoły albo z WC sama i wtedy zapytać wprost o co jej chodzi.
Zapewne nie będzie miała odwagi zaśmiać Ci się w twarz :)

Sama na pewno nie będzie.
Dwie w mojej klasie to normalnie lesby. Nie rozstają się wcale

kurna nie wiem.
chłopacy wiadomo jak rozwiazują takie sprawy .
ale nad rozwiązaniem tego problemu mam problem :]

Co jak co, ale brat powinien pomóc Zwłaszcza jeśli starszy Zabrać parę kumpli, podjechać samochodem, zwinąć te panny(albo jedną), zawieść do lasu, trochę postraszyć i wsio (wiem, fantazja mną zawładnęła) :P