SUMY :mrgreen: strona 8 z 14

Witam

takie o to pytanie

1. Wasze przygody na egzaminach .. matura.. sesja.. ewentualnie coś innego
(macie jakies wspomnienie z jakże istotnych chwil waszego życia)

Jeśli chodzi o mnie.. to nie zapomnę nigdy matury ustnej z angielskiego
mówiłem właśnie Topik o tradycjach (jedyny z 40 jakiego się nauczyłem przez cały rok i ten sam wylosowałem ) no i zadowolony z siebie ..wyczekuję pytań od komisji ..
Babka zapytała mnie kto przychodzi na Święta Bożego Narodzenia
zaczynam wymieniać jej całą rodzinę..
ona że to nie to..
..no to ja ..medytacja.. kto jeszcze do mnie przychodzi..
w końcu przez śmiech powiedziała mi że chodzi jej o Mikołaja.. i że mam już iść
zdałem

zebym ja takie szczescie miala...


nie wiem co sie liczy, ale nie napisalam tego co chcieli


dla mnie stres to niepewnosc, ktora jednak odbiera mowe, a nawet myslenie.
jak sie stresuje to i owszem jestem wygadana, ale mowie bzdury

mi jakos zawsze dopisywało szczęście na egzaminach

nie wiem czym jest to uwarunkowane


no tez prawda..ale zawsze patrz pod tym kątem że napisałas za pewne świetne przemówienie


taki stres to zguba


czyli nic nowego

egzaminatorzy boją się Ciebie


no wiesz
mialo byc tylko ogloszenie o przemowieniu psychologa...
a ja idąc na skróty wcielilam sie w role psychologa i napisałam przemówienie


wiem, ale co ja moge


to Ty mnie zestresowanej nie widziales

możliwe... jestem tajemniczym osobnikiem.. i udziela sie ode mnie dziwna aura..
tak mi niedawno powiedziała jedna dziewczyna na ognisku.. gdy zobaczyła mnie..po godzinie że siedzę w trochę dalej od wszystkich


no i dobrze..ogłaszac potrafi każdy.. przemówić nie liczny


zabij swój stres


przy mnie byś umarła

chcialabym poczuć tę aure


wcale nie dobrze


czym? moge go tylko szczypać...


już się boję

a kto by nie chciał
na kazdego przyjdzie pora


Ja to widze pozytywnie


znajdz sobie utwór.. na ten dzien..na ten tydzien..na ten czas.. np


Ty jeszcze nie wiesz co to strach

nie lubie czekac


aha, nie Ty jeden. wszystkich to śmieszy


stres mi go zeżre


ja już kilka jak nie kilkanaście razy się z życiem żegnałam, już przestałam się bać.

zaprawdę powiadam Ci ..jeszcze dziś zasiądziesz przy mnie


ale mnie nie smieszy.. ja to postrzegam w pozytywnych aspektach.. trudno..ogłoszenie nie wyszło..bo pomyliłas sie.. wiedziałabyś ze ma byc ogłoszenie zrobiłabyś ogłoszenie na pewno bardzo dobre..
ale Ty zrobiłas przemówienie.. które w swojej dziedzinie.. na pewno też by się sprawdziło..


z takim nastawieniam na pewno..po za tym to nie musi być muzyka.. to ma być coś..co ci pomoga się zrelaksować.. tylko chodzi o to..by na dany moment znaleźć odpowienie "cos"
złoty środek


dlaczego ?


wątpie.. tylko głupiec nie czuje strachu

wole poczekać, niz czytac jak klamiesz


stracilam tylko czas
a że trudno, to się zgodzę


faceta


wypadki chodzą po ludziach


głupia

nie kłamie tylko czasem nie mówie całej prawdy


ale spożytkowałaś go dobrze


widać żes baba ;p


ale jeśłi masz czas żegnac się z życiem.. to masz czas też by o życie walczyć..


widac żeś baba

to dokończ





mialeś kiedys watpliwosci?


mowie Ci ze nie umiem!


a Ty co piłeś?

za młody jestem po kończyć.. dopiero zaczynam


uparta


gdybym pomyslał o Tobie.. ładny chłopak.. to by zabrzmiało to trochę gejowsko


kielich goryczy

bylo nie zaczynac. wiesz, ze nie ma odwrotu


nie dość, że baba to ma jeszcze czelność się upierać, ha?


no


humoru dzisiaj nie masz kolego

ale już straciłem wątek ;p


fame fatale


no wiec myłśle żeś ładna dziewczyna


no nie mam.. i raczej długo nie będę mial..
staram sie... ale nie ma szans..

Dobranoc..

dobranoc