nauczyciele strona 3 z 3

Witam..
Czy zdarzaja wam sie przypatki ze nauczyciele maja swoich pupilów..???
A reszta idzie na drugi plan??
Lub tatuś lub mamusia była nauczycilem...
I w tedy uczeń same 6 i 5 ...
Gdzie jest ta sprawiedliwosc??
Uczen raz dostanie gorsza ocence to juz jada z dup..... .
Co myślicie o tym???

jestem pupilem najstraszliwszej nauczycielki w szkole i mam przez to często przerąbane u kumpli. ale na taką pozycję zasłużyłem sobie niebanalnym sposobem bycia i tym, że nie czuję przed nią lęku, w przeciwieństwie do ziomów.

Wiadomo, że tak.
Tak.
Nie, nie miałam takiego przypadku i wątpię, żeby to że ma się rodzica w szkole pomogło w nauce i ocenach.

Myślę że jesteś ograniczony?

tak!
u mnie w klasie tak jest ;/

tak, tak;PP
w podstwowce i gim tak bylo :P a jak przyszedl egzamin to buuu .... pokazalo sie jak coreczka zdolna

no b kurde taka prawda jest O ;)

hej wiadomo, że tak jest. może nie wszędzie, ale jednak zdarza się. :)
w gimnazjum byłam pupilką Pani dyrektor. ;x ale kumple byli z tego zadowoleni, bo zawsze wszystko mogłam u niej załatwić. ;D [ Pani owa uczyła nas geografi i w ciągu trzech lat, mieliśmy może tylko ze 3 prace klasowe. xD]

Hejka dołacze się w to ponieważ w każdej szkole jakiej chodziłam albo teraz chodze to są pupilki ale w podstawówce byłlo tak ze panienka miała super oceny a teraz ledwo na dopach bo nie mam mamusi nauczycielki a to nie jest zadna sprawiedlowośc ja mam takie cos gdzieś>>!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie ma sprawiedliwości w szkole kto się ze mną zgadza?????????/

Masz problemy emocjonalne ?

znam taki jeden przypadek, mój były nauczyciel faworyzował uczniów, którzy byli z nim na wycieczce...

siemka :)


W każdej sQl tak chyba jest :)


żadna nowość :)


nie ma xD


do d* u p* y :PP