Witam
Już za pół roku matura. Jestem w klasie politechnicznej czyli z rozszerzoną matematyką. Niestety moje oceny z matematyki nie są zbyt optymistyczne. Teraz mam problem ponieważ na pewno chce zdawać mature z matematyki jako przedmiot obowiazkowy ale nie wiem czy ma to być poziom podstawowy czy rozszerzony. Chciałbym się dostać na jakas uczelnie ( interesowałby mnie kierunek finanse i rachunkowość lub coś podobne). I teraz pytanie do was : co byście zrobili na moim miejscu ? Czy z maturą podstawową z matematyki mam jakiekolwiek szanse by się dostać na uczelnie wyższą ? Proszę o rady i pozdrawiam
Matma na maturze ... jaki poziom ? strona 1 z 3
musisz sprawdzic na uczelni jak przeliczaja punkciki...
na niektórych uczelaniach punkty z rozszerzonej licza x2
No wiem że razy 2 ale jeżeli mam niezdać a na pewno jest wiekszo ryzyko niz podstawa:/ nie wiem już sam ... proszę o dalsze opinie
A ja w 2 lo i wiem ze matura z matmy to tylko podstawa...
Moj rocznik bedzie jako pierwszy pisał obowiązkową...:(
Aż strach pomyśleć...:(
Czemu czekasz az ktos ci coś podpowie... idziesz na łatwiznę... a nie lepiej zapytac strszych kolegów, kolezanki... hehehe
Tu raczej nie zaglądają tacy "starsi" hehehehehehe
zalezy jaka uczelnia, na UE w KRK biora pod uwage jezyk obcy i matme. przelicznik:
jezyk+matma
jak zdajesz na podstawie to wynik matury w % (matma lub jezyk)mnozysz przez 0,7 a jak rozszerzenie to zostaje ilosc %
ja osobiscie radze zevys zdawal jedna z 2 (matma lub jezyk) na rozszerzeniu bo z podstawy to raczej trudno sie dostac
pozdro
a rozumiesz matematykę??jeżeli nie idzie Ci ona za dobrze,to zdawaj podstawę. Masz szanse,jeżeli zdawałbyś 1 albo 2 przedmioty oprócz niej na poziomie rozszerzonym.