Czy uważacie że klasy są zbyt duże? ( ilość osób )
Nie warto byłoby mniejsze klasy (mniej ludzi) , a lepiej przygotowane (łatwiej wytłumaczyć coś 15stu osobą, niż 30. Z czego połowa nie rozumie) ?
Wielu nauczycielom by to ułatwiło prace. Jak myślicie?
Nauczyciele nie wszyscy są przygotowywani do bycia wychowawcami, powinni przejść jakieś kursy itd. Są takie? - czemu tylu nauczycieli nie potrafi sobie dać rady ? - chociaż wielu z nich naprawdę dużo chęci ma ?
lista tematów
klasy strona 4 z 6
yyy no wiesz .. tak ciezko opowiedziec .. hmm na poczotku przyszla i mowi nazywam sie tak i tak to my czy lubi sie dupic .. ta wielkie oczy i o co caman.. pozniej urzadzilismy jej takie przedstawienie.. pomalowalismy sie jak ufo czulki przyczepilismy i udawalismy ufo.. ona po dyrka a my to sru zmylismy i grzecznie siedzimy .. i tak przez caly tydzien..
przed lekcjami z moją klasa ...jeszcze w podstawówce (nie było gimnazjum)
nauczyciele brali leki uspokajające
co do wielkości klas.. fakt że mniejszą grupę nauczy się więcej..
ale jak na nasze warunki raczej nie stać nas na klasy 10 - 15 osobowe..
chyba że zakaże się rodzic dzieci
...Ignorance is bliss...
Konto usunięte: yyy no wiesz .. tak ciezko opowiedziec .. hmm na poczotku przyszla i mowi nazywam sie tak i tak to my czy lubi sie dupic .. ta wielkie oczy i o co caman.. pozniej urzadzilismy jej takie przedstawienie.. pomalowalismy sie jak ufo czulki przyczepilismy i udawalismy ufo.. ona po dyrka a my to sru zmylismy i grzecznie siedzimy .. i tak przez caly tydzien..
hah u nas na każdej lekcji pół klasy mokrych, śniegiem po klasie... przewracanie ławek. Bieganie, granie w karty :P rysowanie itd:D
RexMundi: przed lekcjami z moją klasa ...jeszcze w podstawówce (nie było gimnazjum)
nauczyciele brali leki uspokajające
nie dziwie się :D
RexMundi: co do wielkości klas.. fakt że mniejszą grupę nauczy się więcej..
ale jak na nasze warunki raczej nie stać nas na klasy 10 - 15 osobowe..
chyba że zakaże się rodzic dzieci
oni jeszcze zachęcają

no niestety
Konto usunięte: mialam w gimnazjum takiego nauczyciela co nic albo cicho mowil i wszyscy slyszeli co gadal i do tego kazdy byl zawsze przygotowany i ani razu nie podnosil glosu
dosyć ciekawie, też takiego mam a nawet dwóch :P
Konto usunięte: mialam w gimnazjum takiego nauczyciela co nic albo cicho mowil i wszyscy slyszeli co gadal i do tego kazdy byl zawsze przygotowany i ani razu nie podnosil glosu
Ja mam teraz taką nauczycielkę od historii. Mówi szeptem i dlatego my musimy byc cicho żeby słyszeć, i w ten sposob ma spokój na lekcjach.
Bo to konto do forum.
Konto usunięte: hah u nas na każdej lekcji pół klasy mokrych, śniegiem po klasie... przewracanie ławek. Bieganie, granie w karty :P rysowanie itd:D
to nie jest zle.. byliscie z moja dawna b ardzo spokojna i cichutka klasa
ja tylko jednego :(
a tak w ogóle to co się dzieje teraz w szkole to szok... powinno sie przywrócić lanie uczniów ..bo se za bardzo lecą wszyscy w kulki
...Ignorance is bliss...