MOI DRODZY.
Zakładając konto na Mieście Fotki widziałam tu ciekawy, inny, wirtualny świat w którym można poznać wspaniałych ludzi z którymi przyjaźnie wirtualne można przenieść na świat realny. I tak też i było. Częste imprezy czy kameralne spotkania zacieśniały więzy między Fotkowiczami. To był świat do którego się chciało wracać w wolnej chwili by móc na chwile zatracić się i zapomnieć o realnym świecie i problemach jakie w nim każdy z nas ma. Jednakże teraz, to co tu się dzieje przekracza ludzkie pojecie. Ludzie którzy traktowali sie jak bracia czy siostry rzucają się sobie do gardeł, przyjaciele odbijają sobie partnerów. Wiecznie sa wojny, kłótnie i każdy do każdego ma żal w gruncie rzeczy nie wiadomo za co. Jak patrze na to wszystko robi mi sie nie dobrze. Nie mówię, że ja byłam święta ale to co tu się dzieje to jest znaczna przesada! Oaza spokoju, wyciszenia i dobrej zabawy zamieniła sie w świątynię zła, nienawiści do drugiego człowieka i rzucania sie na innych. Część ludzi którzy do tej pory byli mi bliscy pokazują się z całkiem innej strony. I po co? Aby pokazać jakim to się jest fajnym? Bo przez wirtual nikt nam nic nie zrobi i możemy poudawać co to nie my? W imię czego? Chamstwa? Manipulacji? Czysta głupota! Ja na tym zamykam swój rozdział powiazamy z Miastem Fotki.
Ludziom ktorych powyżej opisałam, życzę troche szacunku do siebie i innych - mimo iż to tylko wirtualny świat, należy się on każdemu. Tym, ktorych nie poznałam, życze miłej zabawy na Mieście Fotki. Dziekuję natomiast tym, ktorzy okazali mi cząstke siebie i cząstkę prawdziwoęci. Dziękuję tym, na których zawsze i w każdej sytuacji mogłam liczyć. Nie zapomnę o Was i nie pozwolę Wam o mnie zapomnieć.
Milcia, Ziutka521, MysiaSlodka, Margarita270, Monika20l, UpojonaTwojaKrwia, Roza0000, Niunia8222, Sarka97
Pawel1000000, PiotrPawel22, AmoreDolceVita, Maxtrefa2, Mgebrf85, Kuba2906, Gorhan, Eugeniusz120, Mati1352, Kwachu77, Tomasz
lista tematów
MF! Co sie tutaj dzieje wogóle? strona 2 z 2
Ale czy to znaczy że leżeli nam się coś nie podoba mamy siedzieć cicho? Czyżby MF dopadla pier*olona KOMUNA?!
Zawsze mowiłam to co myślałam i nie zamierzam przestać. Są osoby po których może to spłynąć ciepłym moczem ale sa też takie które mogą wziąść je do serca.
MF jest w trakcie bezkrwawej rewolucji.
Ciągłe zmiany... ciekawe na co???
Mam takie wrażenie, że na cyber życie... Coraz więcej możliwości. Oby tak dalej, ale z umiarem, bo mi masa błędów przybyła i od kilku dni wycina mi czat (sprawdzone sposoby tj. relogi czy też rozszerzanie okna akcji nic nie dają) o innych (tj. lagi) już nie wspominając

Zdaję sobie jednak z tego sprawę, że taka jest cena tychże zmian

Więc jakoś muszę to przecierpieć (choć te wycinki budzą we mnie Diabła) ku dobra MF

XXX
Znikające linijki wypowiedzi w oknie głównym rozmowy to powrót problemu, który trwa od około dwóch dni. Szlag mnie trafia czasami, bo przewijam góra-dół i wiele to nie pomaga. Również przelogowanie się nie daje pomyślnych rezultatów.