Witam, witam. ;D
Przejdę od razu do mer... metru... merit... dobra, wiadomo o co chodzi. ;D
Za rok mam maturę, a w związku z tym - pewne obawy.
Zacząłem sobie powtarzać już na wakacjach polski, bo nie lubię, gdy coś mnie zaskakuje. Tu właśnie chcę wyskoczyć z kilkoma moimi pytaniami odnośnie tego nieszczęsnego egzaminu, który część z Was ma już za sobą. ;D
1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
Pytam, bo mnie już stres łapie. ^^ Ocen nie muszę się wstydzić, bo mam dobre, ale mimo wszystko - zawsze przewiduję najgorsze i mam obawę, czy zdam maturę, dlatego chcę wszystko wiedzieć, a przede wszystkim skonfrontować swoje oczekiwania z rzeczywistością.
Z góry dzięki za odpowiedzi. :)
lista tematów
Będzie dym... matura. ^^ strona 1 z 2
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
U mnie bylo tak, że pierwsze półrocze było normalne, a w drugim półroczu normalnie uczyli się Ci co nie zdawali danego przedmiotu (lub mieli lzej) a ci do zdawali mieli maglowane dokladnie.
A fakultety to caly rok, tak mi sie wydaje.
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Mało się uczyłam i tak też zdalam. Uczyłam się z książek i internetu. Rozwiązywalam matury z poprzednich lat.
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
Zależy. Potopu nie przebrnęłabym a streszczenie szczegółowe pokazalo mi że to nawet ciekawa książka.
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
Jak dla mnie - warto, bo ja poszłam na filologię polską. Jak komuś się nie przyda, to nie ma sensu. Co ciekawe, czasami matura rozszerzona może być latwiejsza od podstawowej, tak bywa np jak dla mnie z historią.
Ale to trzeba sobie popatrzeć. Mykiem jest to, że naliczanie punktow jest gorsze.
Nie martw się, jak będziesz powtarzać to dasz radę :)
Wskazowka do matury ustnej z polskiego. Za cholerę nie ucz się na pamięć. Przygotuj prezentację samodzielnie i wybierz temat naprawdę interesujący :)
U mnie bylo tak, że kujony, nauczyly się na pamięć i mialy po 7 pkt, a ja miałam 18 na dwadzieścia, bo zapomniałam kompletnie prezentacji, ale powiedziałam wszystko z glowy.
Powodzenia już życzę :)
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
W moim przypadku było tak: z matematyki do listopada robiliśmy jeszcze nowy materiał, od listopada powtarzaliśmy poszczególne działy i mieliśmy z nich sprawdziany itp, raz w tygodniu przerabialiśmy zadania typu maturalnych z danego działu.
Z polskiego było strasznie - mieliśmy masę zaległości, goniliśmy z materiałem, na dodatek jakoś od marca przez miesiąc nie było naszej nauczycielki i mieliśmy zastępstwa z przeróżnymi nauczycielkami - generalnie klapa.
Powtórki zaczęliśmy jakoś w połowie kwietnia - na fakultetach, ale szczerze powiedziawszy - byłam może na jednym.

Z angielskiego to właściwie od początku roku ciągle robiliśmy jakieś zadania maturalne.
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Z polskiego powtórzyłam sobie tylko antyk i średniowiecze - bo z tamtych okresów zupełnie nic nie pamiętałam, tak wyglądało moje przygotowywanie.

Z angielskiego nie robiłam zupełnie nic, wystarczyła sama obecność na lekcjach.
Z matematyki się przygotowałam trochę, ale to tylko do rozszerzenia.
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
To zależy, niektóre książki czytałam, ale większość to jednak jakieś streszczenia - czasu brak.
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
Zdawałam, bo bez tego bym się nie dostała na studia, na jakie chciałam.
Na niektóre studia nie ma szans pójść z sama podstawą, więc jeśli myślisz o jakichś konkretnych to zorientuj się co i jak.
omawia się dalszy materiał i są powtórki z epok ( jeśli chodzi oczywiście o j.polski), powtorki z lektur i omawianie poszczególnych rzeczy ktore nurtują uczniów :)
Tak samo było z matmą, a reszta przedmiotów normalnie (jeśli ktoś zdawał dany przedmiot na maturze to dostawał więcej materiałów)
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
I semestr- normalnie, w II wziełam się do pracy :P Korzystałam z vademecum, zeszytów z ubiegłych lat, korki (jako powtórki)
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
Ogólnie lubię czytac więc z lekturami nie było problemu ;) A jeżeli zdarzyło mi sie, że nie przeczytałam jakiejś lektury to oczywiście korzystałam z dobrego opracowania
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
vademecum, testy, matury z ubiegłych lat. Warto zdawać bo nic się nie traci, a można tylko zyskać ;) Poza tym jeśli chce sie isc na dobre studia to trzeba zdawać rozszerzenie, bo bez niego ani rusz...
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
fakultetów z polskiego nie było.
a reszta przedmiotów, hm, z angielskiego więcej rozmów sterowanych robiliśmy, niż w poprzednich latach. matematyka dorzucili nam jedną godzinę, więc codziennie matematyka była, aczkolwiek poniedziałek i piątek to były powtórki z poprzednich lat, a pozostałe dni materiał klasy 3ciej.
geografia - już nie miałam tego przedmiotu w planie, jako że byłam w klasie humanistycznej i były fakultety. dwie godziny lekcyjne dwa dni w tygodniu. historia oraz WOS hm, rewelacji nie było. 3 osoby zdawały WOS i fakultety były po lekcjach, nauczyciel swój wolny czas poświęcał we wtorki i siedzieliśmy od 14 do 16 (plus minus). z historii w ogóle nie było fakultetów, bo tylko ja zdawałam, więc Vademecum było trzeba zakupić, oczywiście gość od historii starał się mnie jakoś naprowadzić, z czego mam powtarzać najbardziej.
i tak wygrałam piwo z nim, bo obstawiał, że nie zdam.

Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
nie pisałam rozszerzenia, jeśli chodzi o przedmioty obowiązkowe. jedynie geografię, która mi nie poszła i jestem do tej pory wściekła.
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
Nie wyglada.Nic sie nie uczylem bo nie ma potrzeby.
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Z niektorych przedmiotow nawet nie prowadzilem zeszytu, m.in. polskiego.
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
Nic z tych rzeczy.Jedynie jedna strona zbrodni i kary.
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
Warto.Nic sie nie uczylem dlatego zdalem na malo procent.
PS.Spinacie sie, ze az smiac sie chce.PRAWDA JEST TAKA, ZE TYLKO DEBILE NIE ZDAJA MATURY, przynajmniej na OBOWIAZKOWYCH PRZEDMIOTACH bo rozszerzone to wiadomo, inna sprawa.
Gdybym mial miec taki kisiel w gaciach rok przed matura to chyba bym w ogole do niej ze stresu nie podszedl.
Konto usunięte: Zacząłem sobie powtarzać już na wakacjach polski, bo nie lubię, gdy coś mnie zaskakuje.
o matko, żebym ja miała taką motywację :D
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
Ja fakultetów nie miałam. Jak wyglądała nauka? z przedmiotów maturalnych w sumie niewiele się różniło- nie uczyłam się za dużo.
Za to miałam większy zapiedol z przedmiotów zawodowych- nauczyciele nagle sobie przypomnieli, że w czerwcu zdajemy egzamin zawodowy :d
Na ogół jest tak, że nauczyciel rozkładają materiał tak, by do I semestru zakończyć cały materiał, a w II semestrze robić powtórki.
Czytałam niektóre lektury. W związku z tym, że w połowie roku postanowiłam zdawać polski na rozszerzeniu, odpuściłam sobie czytanie lektur z poziomu podstawowego (moja ulubiona literatura obozowa) i zajęłam się lekturami z poziomu rozszerzonego.
Dzień przed maturą z polskiego, obskoczyłam wszystkie streszczenia. Wręcz wykułam na pamięć streszczenie Nie-boskiej komedii :D
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
Prawdę mówiąc, z polskiego poszłam na żywioł. Byłam jedyną osobą w szkole, która pisała polski na rozszerzeniu, nauczycielka nie miała czasu mnie przygotowywać, ja sama nie miałam ochoty chodzić na jakieś zajęcia pozalekcyjne.
Nawet nie wiedziałam jakie są różnice w ocenianiu klucza. Przeczytałam lektury (nie wszystkie, przez Proces Kafki nie dałam rady przebrnąć), nauczyłam się tych wszystkich środków stylistycznych, językowych i przeraziłam się czytając tematy wypracowań.
Ku mojemu zaskoczeniu zdałam rozszerzenie na 48%. Co prawda szału nie ma, ale to wystarczyło, by dostać się na UWr :)
Konto usunięte: Wskazowka do matury ustnej z polskiego. Za cholerę nie ucz się na pamięć. Przygotuj prezentację samodzielnie i wybierz temat naprawdę interesujący :)
U mnie bylo tak, że kujony, nauczyly się na pamięć i mialy po 7 pkt, a ja miałam 18 na dwadzieścia, bo zapomniałam kompletnie prezentacji, ale powiedziałam wszystko z glowy.
dokładnie. Przede wszystkim należy wziąć sobie temat, który choć trochę Cię interesuje. Ja wzięłam temat, którym interesowałam się od dawna i pisanie prezentacji było dla mnie przyjemnością- nie mówiąc już o przedstawianiu jej przed komisją :)
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
nie uczyłam się wcale (; olałam maturę na całej linii.
jedynie z matematyki chodziłam na fakultety.
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
streszczenia i opracowania rlz

Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
jedna wielka ściema, czyli tak jak zawsze ;p tylko matematyczka robiła nam powtórki, bo była naszą wychowawczynią. (;
ogólnie nie ma czego się bać.
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
zależy od nauczyciela i szkoły. z matmy na lekcjach nic nie powtarzaliśmy ale były fakultety z których zrezygnowałam po miesiącu, w wolnych chwilach uczyłam sie w domu i robiłam zadania z ćwiczeń z operonu
z polskiego leciał materiał na bieżąco ale też były fakultety, pierwsze półrocze konsultacje do ustnej matury, drugie półrocze rozwiązywanie przykładowych testów co dało mi 90% z matury:D (wcześniej mój rekord z próbnej to 59%)
z angielskiego powtarzalismy duużo na lekcjach, więc nie chodziłam na fakultety;p
z gegry na lekcjach prwaie nic nie robilismy, ani biezącego ani do matury ale były fakultety na które nie chodziłam przez nauczyciela:P
z biologii zrobilismy genetyke na początku, jakos juz w drugim półroczu dyrek pracował tylko z tymi co zdają rozszezrzenie zrobiliśmy 1257 testów przez co czułam się strasznie pewnie z biologii i jak się okazało niepotrzebnie:/
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
miałam zacząć się uczyć od września, potem miałam zacząć się uczyć po Bożym Narodzeniu, przesunęło się na naukę po studniówce a skończyło się na nauce/powtarzaniu od Wielkanocy. A kułam tylko w maju na parę dni przed egzaminami;P
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
całe życie czytałam lektury, tylko pod koniec LO kilka musiałam ominąć ze względu na brak czasu a jedna z nich pojawiła się na maturze. Moim zdaniem warto czytać lektury, lepiej później jest sie odnieść do całości przy wypracowaniu. Ale powiem szczerze, ze pisząc według pewnego schematu można naskrobać o wiele więcej pkt niż pisząc jakies tam swoje przemyslenia itp
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
nie ma co się bać tych rozszerzeń;) chociaż zdarzają się niespodzianki (moja biologia) polecam repetytoria z operonu:)
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
Tak jak przez całe 4 lata... olewka wszystkiego, a nauczycielka załamana, jak my maturę zdamy

Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Nic się nie uczyłem.
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
Nie.
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
Olać rozszerzenia

"Co ma być to będzie..."

Konto usunięte: Zacząłem sobie powtarzać już na wakacjach polski, bo nie lubię, gdy coś mnie zaskakuje.
O matko, ja się wzięłam za przygotowania maturalne w kwietniu

Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
Dokładnie - wio i do przodu. Choć ja miałam sprawdzian - systematycznie co miesiąc- z każdej epoki literackiej

Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Szczerze - nie uczyłam się dużo. Odpuściłam sobie totalnie język obcy, a teraz okazuje się, że będę studiować germanistykę oO
Do matury z polskiego nie przygotowywałam się jakoś szczególnie. Lektury przeczytałam wszystkie, bo...tak i już, także obaw nie miałam ^^
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
Ja czytałam lektury. Po prostu - byłam w klasie humanistycznej ^^
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
Warto zdawać. Polski rozszerzony zdałam na 75 % bez jakiegoś szczególnego przygotowania, jedynie lekcje języka polskiego. WoS - 58 % z rozszzrzenia miałam, choć spodziewałam się więcej xD
Tak, lepiej zdawać rozszezrzenie, przelicznik wtedy jest lepszy, o :)
Taaa, wszyscy maturą straszą, a tak naprawdę nie warto się stresować. ;]
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
U nie polski przerobiliśmy praktycznie cały w 1 i 2 klasie ( po 10 h polskiego tygodniowo ^^) i w 3 klasie mieliśmy same powtóreczki... Ale to było hardcorowo na tym polskim... Ale dobrze nas babka przygotowała.
Z maty mieliśmy wielki misz masz, nic nie było do końca przerobione, ogólnie byliśmy w ciemnej d... a na dodatek mieliśmy najgorsze wyniki z matematyki i chyba najgorszą nauczycielkę.
Angielski to w 3 klasie repetytorium przerabialiśmy... w sumie same musiałyśmy się uczyć, a ticzerka tylko sprawdziany robiła, też ostro było :D
Z historii dręczyła tylko te, które zdawały historie.
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Uczyłam sie z moich zeszytów, szczególnie od polskiego bo przez 3 lata uzbierałam 23 zeszyty ^^
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
Zawsze czytalałam lektury, więc potem tylko streszczenia.
Mnie stres złapał dzień przed maturą ^^
Konto usunięte: 1. Jak wygląda nauka w klasie maturalnej? Coś jest powtarzane (nie licząc fakultetów), czy nauka leci tak jak we wcześniejszych latach, wioooo i do przodu z materiałem? :P
Wraca sie Do niektórych ważnych tematów JEsli nauczyciel tak postanowi jak nie to leci sie dalej
Konto usunięte: 2. Czy dużo uczyliście się do matury i z jakich materiałów korzystaliście? Zeszyty z ubiegłych lat, czy też inne bonusy?
Nic... Tyle co w szkole słuchałam co gada i tyle... Nic nie powtarzałam.. Chociaz w sumie przed biologiapoczytałam ważne działy:D
Konto usunięte: 3. Tak z ciekawości - czytaliście lektury, czy obskakiwaliście streszczenia szczegółowe i opracowania?
Tylko streszczenia ale to nie zawsze :D
Konto usunięte: 4. Rozszerzenia - przygotowywaliście się do nich w jakiś szczególny sposób i czy warto to zdawać?
FAkultety;)