prezentacja. strona 7 z 7

Chciałam się dowiedzieć coś odnośnie prezentacji z j. polskiego .
Czy jak ktoś zajmie np. 11 minut na prezentacji, to od góry jest założone ,że nie zda ?
Jakich pytań należy się spodziewać od komisji ?

Czy zdać jest łatwo ? .

:jezyk2:

Czyli mamy praktycznie to samo :D Jakie masz książki :P

nawet nie mam pomysłu. "Chłopi" Reymonta tutaj się kłaniają. postępowanie i tradycje w tej wsi.

ucinają Ci z kompozycji czy z czegoś tam punkty. zresztą ciężko jest się wstrzelić w 15 minut, więc może 11 minut to nie będzie aż tak mało, by odjąć Ci punkty :)

Ja mam tak:
1 J. Kasprowicz "Z chałupy"
2 J. Kochanowski "Pieśń świętojańska o Sobótce"
3 A. Mickiewicz "Pan Tadeusz" s. 5 - 15
4 M. Rej "Żywot człowieka poczciwego"
5 H. Sienkiewicz "Janko Muzykant"

Obawiam się przemaglowania z tych lektur. :/

Kasprowicz ma wiersze. :D łatwy jest.


ej, ale to jest chude! większego banału w życiu nie widziałam chyba.

Myślę, ża jak dojdzie Ci stres to będziesz mówić trochę wolniej i uzbiera się jakieś 13 minut, a do takiego czasu nie powinni się przyczepić ;-)


Hm, koledzy, którzy zdawali dzisiaj mówili, że zadawali im takie ogólne pytania, a nie te dotyczące literatury przedmiotu.
Sama zdaję jutro i mam nadzieję, że bardziej wnikliwych pytań nie będzie. :p


U mnie zdali dzisiaj wszyscy i osobiście nie zdam nikogo, kto by nie zdał.
Ale wiadomo, "przed" zawsze jest stres, że coś pójdzie nie tak i nie uzbiera się nawet tych 30%.
Głowa do góry i powodzenia! ;-)

Miałem dzisiaj maturę ustną i jestem szczęśliwym posiadaczem 100% :) Pytania miałem bardzo łatwe:
- dlaczego zdecydowałeś się na taki temat
- jakie pozycje znajdujące się w literaturze podmiotu najbardziej pomogły Ci w rozumieniu toposów, które przedstawiłeś
- dlaczego wybrałeś akurat tych 5 książek z 7 (opisywałem cykl książek Stephena Kinga - jest ich 7 a ja wybrałem 5)

Stres niesamowity, największy jaki w życiu miałem. Ciesze się, że mam to za sobą.

Chłopów, Pieśń świętojańską..., Nad Niemnem i Żeńców :) Muszę się tego nauczyć, ale mam czas, bo ustny polak dopiero 24.05, uff

Ja mam 28.05 :D

Ale w życiu nie przeczytam Pana Tadka całego :D przeczytam te 10 stron może :P A jeśli będą zadawać takie pytania jak koledze wyżej to może mi się uda zdać :P

Miałem farta co do pytań, ale pytania które dostał mój kolega... Kosa totalna. Babka poszła po książkę do biblioteki (Pana Tadeusza) przeczytała mu jakiś fragment i kazała interpretować oraz wskazać peryfrazę w tekście :o

Wyobraź sobie, że właśnie ja będę miał taką kosę ;] Słowo KOSA występuje w jej nazwisku hehe :)
No nic także chyba mogę się pożegnać ze zdaniem :P