KondziooLis
KondziooLis
  25 Enero 2010 (pierwszy post)

Co robicie, gdy lekcja jest nudna, ciągnie się jak przysłowiowe "flaki z olejem"?
Wiadomo, że takie zachowanie jest naganne i my tego nie robimy :pavarotti:
Ja np, na religii słucham muzyki :D
Jakie macie jeszcze sposoby na nudną lekcję:D

agasta
agasta
  26 Enero 2010
Zawsze bawilam sie telefonem, albo gadalam z kolezanka czy sluchalam mp3 :woot:

Jednak, od pewnego czasu to sie zmienilo i czytam ksiazki* w tym czasie :tak:

____
*Nie te szkolne, podreczniki czy lektury. Ale takie z biblioteki albo kupione w sklepie
- jakies przygodowe, kryminalne, sensacyjne albo psychologiczne najczesciej :woot:
Rosiczka00
Rosiczka00
  26 Enero 2010

niestety wykłady trwają 1,5 godziny ... 45 minut byłoby wybawieniem :D

co robię? Rysuję, uczę się jeśli mamy jakiegoś kolosa na kolejnych zajęciach, czytam coś, niektórzy mają laptopy.

loFFciamSerEk
loFFciamSerEk
  26 Enero 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Co robicie, gdy lekcja jest nudna, ciągnie się jak przysłowiowe "flaki z olejem"?

U mnie to każda jest nudna niestety.
Zazwyczaj słucham muzyki, patrzę się w okno jak głupia, albo coś bazgrolę w zeszycie. Ale i tak zawsze mam wszystkie notatki w zeszycie, wolę pisać by później mieć z czego ściągę napisać :ziober2:
Zasypiać mi się zdarzało ale teraz ogólnie jest bardzo zaspana w szkole.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.