Jak się ubierać na rozpoczęcie roku . strona 5 z 11

Często uczniowie mają problem z ubiorem apelowym .

miałam taką wychowawczynię

i tych nauczycieli ja dziś najmilej wspominam :)


żartujesz prawda?

nie ;> jak najbardziej powaga

kretynka


Nie, tylko doszłam do wniosku, że w tym przypadku nie dojdziemy do zadnego kompromisu, bo od razu się rzucasz jakby było o co. Wiec jakakolwiek konwersacja na ten temat bedzie zbędna.

a ja Paulina. Miło mi


To Ty się rzucasz dlatego że stwierdziłam iż się osmieszasz

żałosne...


ja też... starsza od nas o kilka lat... trzymała nas krótka... ale gdy wychodziliśmy z liceum płakała za nami ;p a na spotkaniach pije z nami równo ;p

co jest wedlug Ciebie zalosne?

Nigdy w życiu nie ubierałem się na "galowo" na rozpoczęcie roku :D
zwykłe spodnie, szeroka koszula czerwona/granatowa do tego adidasy :)

Moja własnie tak wyluzowała pod koniec 3 L.O ;D

Tak tak, raczej : )
jeszcze coś ?

Nieładnie

nauczyciele muszą wyrobić sobie dystans , ale przeważnie są wrażliwi ;))_.

Ponoć miałaś skończyć :D
A sama to przeciągasz;]

normalnie po prostu normalnie.
Rozpoczęcie roku to nie gala weselna żeby każdy przychodził w garniaku i nikt w mojej klasie nie przychodził.
Koszula pasowała do jeansów

Mnie to obojętne ;)
W tym roQ będę miała kieckę na specjalne szycie, bo muszę zrobić dobre wrażenie ^^ w końcu pierwsze - najlepsze xD