Jak się ubierać na rozpoczęcie roku . strona 2 z 11

Często uczniowie mają problem z ubiorem apelowym .

ale taka jest prawda. W mojej bylej szkole polowa przychodzila elegancko, druga jak do sklepu ;)

na koniec liceum, to tak. Miałem garnitur.
ale w gimnazjum czy podst, to normalnie się teraz chodzi. :)

albo na plaze

tam jeszcze dzieci rodzice ubierają ;]

w tych mlodszych klasach, to tak. Ale Ci tacy z piątej - szóstej klasy, to chodzą ubrani jak codzień. :)

Nie spotkalam się jeszcze z tym ;]

moje dziecko będzie miało 20 lat pójdzie na inaugurację roku akademickiego i mam zamiar je skontrolować czy odpowiednio się ubrało....


i dlatego w szkole pracować nie mogę bo bym te dzieciaki pozagryzała chyba :/

To ja miałam jakieś dziwne gim , wszyscy bo wszyscy musieli apelowo , inaczej pojechali nauczyciele po zachowaniu .
Może to i dobrze ..

Ja ubieram się szczerze mówiąc jak chce, nie preferuje tzw. stroju apelowego. Nie lubie tego

no i dobrze, tak powinno być, a nie każdy przychodzi jak chce.

Na inaugurację to raczej kazdy tak chodzi ;]
Pisałam raczej o szkołach średnich

a ja co roku się z tym spotykam.

Nie mam za wielkiego wyboru. W sumie zakładam jak mi się chce.
Ostatnio miałam czarne dżinsy, eleganckie buty, za małą o 3 rozmiary bluzkę ukrytą pod topem w kolorze fioletu.

i tu dużo zależy od rodziców... to ich wina, że młode dzi w ki teraz nam rosną./...


lubię nie lubię okoliczności wymagają tego....

Są okoliczności które tego naprawdę wymagają, aczkolwiek w ten sposób chce pokazać swojej wychowawczyni, że nie mam do niej szacunku. o