Przydalby sie jakis studencki akcent... ;)
A, wiec drodzy studenci
...Wielkimi krokami zbliza sie niezwykle kochany przez Nas okres zaliczen i egzaminow - SESJA, w ktorym Nasi wykladowcy beda sprawdzac z jakim efektem przyswoilismy wpajana Nam przez Nich wiedze...
W jaki sposob macie zamiar przygotowywac sie do egzmainow i zaliczen?
Macie jakies swoje sprawdzone sposoby na to by sie nauczyc i zdac wszystko za pierwszym razem, a moze idziecie na latwizne i juz przymierzacie sie do mozolnego pisania sciag?
A moze po prostu wolicie dac sobie troche wiecej czasu i zaczekac na terminy poprawkowe?
Z jakich przedmiotow macie w tym semestrze egzaminy? - ew. jak je zaliczyliscie :)
Zainteresowanych tematem zapraszam do dyskusji ;)





