Wyjazd w roku szkolnym

Hej :)
Moja mama jest nauczycielką w młodszych klasach i jedzie z dziećmi na "Zieloną Szkołę". Chce mnie ze sobą zabrać, ma taką możliwość, inni nauczyciele też jadą ze swoimi dziećmi. Nie wiem tylko, czy nie będę miała z tego powodu problemów w szkole. ;/ Chodzę do 1 LO, więc zdaję sobie sprawę, że nie można opuszczać z byle powodu zajęć, ale jedziemy w maju, więc gdybym nie była zagrożona z żadnego przedmiotu (postaram się ) to mogłabym chyba jechać? ;)
W zeszłym roku jechała córka jednej nauczycielki, która chodziła do 2 LO i nie miała problemów z wyjazdem. Ja wtedy byłam w 3 gimnazjum no i wychowawczyni się zgodziła, ale nie wiem jak będzie teraz... ;/
Mogą się nauczyciele czepiać z tego powodu? (jadę na 2 tygodnie)

Pod żadnym pozorem NIE JEDŹ !

jak chcesz - to jedź, tylko nie zostaw w szkole kanałów ;-)

niby czemu?
zwolnienie/usprawiedliwienia i sprawa załatwiona.
tylko wszystko poźniej ponadrabiaj, albo umów się z nauczycielami, że wcześniej coś tam zrobisz...:-)

To jest Twoja sprawa czemu Cie w sQl nie ma. Rodzice ci napiszą usprawiedliwienie i po kłopocie. Szkoła to sąd, że trzeba się z wszystkiego tłumaczyć?:P

Staraj się nie opuszczać zajęc w drugim semestrze. Myslę, ze w maju gdy nauczyciele są zajęci sprawdzaniem matur, przeboleją bez Ciebie te 2 tygodnie.
;)

czasami tak ;D

No czasami są takie przypadki ;D Mi się nigdy nie pytają czemu mnie w szkole nie było. Daje od razu usprawiedliwienia :D

w maju już są luzy przez matury, więc ja bym spokojnie jechała na Twoim miejscu.

ja bym nie jechała to sa jednak 2 tygodnie a sprawdzinów z 100000 xd ....