przezywanie. strona 2 z 2

.dlaczego tak przezywacie pojscie do szkoly ?
.pierwszy raz idziecie czy co ?

a kto Ci tak powiedział

bo nie lubie zmieniac szkoly,albo cos w tym rodzaju.
juz zmienialem 4 razy xD

nie bój sie bedzie dobrze

wiadomo, że każdemu żal jest tych słodkich 2 miesięcy lenistwa ^^ a myśl o ponownej nauce i wstawaniu rano troche przytlacza, przynajmniej mnie...
a nowa szkola = dodatkowy stres u wiekszosci. wiem, bo sama ide do lic. (;

ja tez tyle ze do technikum

bo sie w wakacje można było wyspać


niee..12 raz

PRzeżywam,bo 3 gimnazjum przede mną.A z nią wiążą się jakieś głupie testy ;/.
Idę 9 raz chyba :-D.

ja tak przezywam, bo mamusia na kazdy poczatek roku ubiera mnie w zamaly garniturek, biala koszule i krawat na gumce... a pozniej koledzy sie ze mnie zmieja...


jasne...


ja tak mam... ale sie nie stresuje... po prostu jak mi sie nie bedzie podobalo to uciekne z domu i nie bede chodzic do szkoly..


no to powodzonka

kto przeżywa to przeżywa.
To że większość nie chce tam wracać, dopiero doceni fakt chodzenia do szkoły po czasie.
Ja bym chętnie poszedł do szkoły.
Już nawet za uczelnią mi się tęskni ale jeszcze miesiąc eh :)

Nie przezywam
Ide dopiero za miesiąc :)

ja nie przeżywam

ja nie przeżywam.

i bardzo dobrze;p ja idąc do nowej szkoły zapomniałem jaką ma literkę moja klasa, ale spokojnie, bez nerwów, zapytałem kolesia, okazało się, że on będzie chodził do tej klasy co ja, a potem to już było tylko lepiej. Nie ma się czego bać;)

Ymmm