Czy chciałabyś być nauczycielką? nauczycielem?
Według Was mało czy dużo zarabiają? :P
Czy według Was warto tyle lat się uczyć, by potem przekazywać wiedzę dalej ?
Nadałabyś się na nauczyciela?
Podziwiasz ich cierpliwość, czy mało z nich ową posiada?
lista tematów
praca strona 3 z 6
Konto usunięte: Ja jeszcze tego przypadku na oczy nie widziałam.... no niestety....
e tam, każdy jest dziwny na swój sposób :P
Konto usunięte: wiem jedno nauczycielką zostać nie chce ;]
a szkoda, może mijasz się z powołaniem
Konto usunięte: naucyciel ze starzem niema co narzekać. owszem nowo przyjęty nie zarobi kokosów ale nigdzie ich mieć nie bedzie
święte słowa:P
Konto usunięte: Czy chciałabyś być nauczycielką? nauczycielem?
Chciałabym móc dzielić sie swoją wiedzą, ale nie z dzisiejsza młodzieżą...
Konto usunięte: Chciałabym móc dzielić sie swoją wiedzą, ale nie z dzisiejsza młodzieżą...
ale możesz przecież uczyć dorosłych :P
są szkoły wieczorowe itd:P
Konto usunięte: jakie to plany?:D
wiedziałam że o to za pytasz ...
nie chce zapeszyć więc nie mowie o tym .
;pKonto usunięte: wiedziałam że o to za pytasz ...
nie chce zapeszyć więc nie mowie o tym . ;p
takie pytanie idzie przewidzieć, nie mówisz o tym a piszesz. Nie zapeszysz:p
Konto usunięte: e tam, każdy jest dziwny na swój sposób :P
ale czasem ludzie są aż tak dziwni, że się przeżyć nie da.. np. mój sor od matmy... pyta z bieżącej lekcji, pół książki do zeszytu musimy przepisywać, gubi nasze prace i oskarża nas o ich kradzież, wszystko robimy na lekcji sami.. do wszystkiego sami musimy dojść... jego teksty "kumacie? nie kumacie? ..no to trudno" albo "nie buczeć, nie chce mi się z wami gadać, róbta co chceta" i czy coś się zrobi czy nie zawsze dostaje się 2... i z tych 2 na koniec 4 stawia... no ludzie..... czy to jest nienormalne w normie? PS. już tą opowieść gdzieś dziś pisałam.
Konto usunięte: ale czasem ludzie są aż tak dziwni, że się przeżyć nie da.. np. mój sor od matmy... pyta z bieżącej lekcji, pół książki do zeszytu musimy przepisywać, gubi nasze prace i oskarża nas o ich kradzież, wszystko robimy na lekcji sami.. do wszystkiego sami musimy dojść... jego teksty "kumacie? nie kumacie? ..no to trudno" albo "nie buczeć, nie chce mi się z wami gadać, róbta co chceta" i czy coś się zrobi czy nie zawsze dostaje się 2... i z tych 2 na koniec 4 stawia... no ludzie..... czy to jest nienormalne w normie? PS. już tą opowieść gdzieś dziś pisałam.
nie no super nauczyciel, może zadacie mu kiedyś pytanie po co w tej szkole w ogóle jest?:p
Konto usunięte: takie pytanie idzie przewidzieć, nie mówisz o tym a piszesz. Nie zapeszysz:p
;)
Konto usunięte: ale czasem ludzie są aż tak dziwni, że się przeżyć nie da.. np. mój sor od matmy... pyta z bieżącej lekcji, pół książki do zeszytu musimy przepisywać, gubi nasze prace i oskarża nas o ich kradzież, wszystko robimy na lekcji sami.. do wszystkiego sami musimy dojść... jego teksty "kumacie? nie kumacie? ..no to trudno" albo "nie buczeć, nie chce mi się z wami gadać, róbta co chceta" i czy coś się zrobi czy nie zawsze dostaje się 2... i z tych 2 na koniec 4 stawia... no ludzie..... czy to jest nienormalne w normie? PS. już tą opowieść gdzieś dziś pisałam.
to wygląda tak jak by ktoś go zmusił do tej pracy.
,,uczy bo musi,, o .
Konto usunięte: nie no super nauczyciel, może zadacie mu kiedyś pytanie po co w tej szkole w ogóle jest?:p
on tego nie wie...... byłam na tyle bezczelna by spytać o to
Konto usunięte: to wygląda tak jak by ktoś go zmusił do tej pracy.
,,uczy bo musi,, o .
może tak było, wypadałoby zapytać :PP
Konto usunięte: Nie chciałabym
czemuż to?
Konto usunięte: on tego nie wie...... byłam na tyle bezczelna by spytać o to
może powiedz mu żeby sprawdził czy nie ma go przypadkiem w psychiatryku