Konto usunięte: Zastanawiam się tylko, co można robić po tych studiach.
Najlepiej popatrzeć na stronę internetową uczelni i poszukać opisu kierunku ;).
Zazwyczaj po filologiach (na poziomie licencjatu) idzie się dalej, wybierając specjalizację. Na licencjacie uczą wszystkiego, od metodyki, przez językoznawstwo, tłumaczenia i na literaturoznawstwie kończąc.
Nie wiem, co jest w programie takich studiów
dwójęzykowych.
Konto usunięte: Czy tak, jak po każdej filologii można sobie wybrać specjalność (np. nauczycielka), czy można być 'wszystkim'?
Już teraz chyba wszyscy są w tym dwustopniowym systemie, czyli 3 (licencjat) + 2 (magisterka). Nie orientuję się, jak jest na innych uczelniach, ale u mnie czy np. w Opolu po licencjacie ma się wszystko i nic, a specjalizację wybiera się na poziomie magisterki.
Sylvinka: Możesz byc wykładowcą na uczelni.
Do zostania wykładowcą daleka droga ;).
Minimalnym wymaganiem jest posiadanie tytułu magistra (nawet pracownicy 'biurowi', czyli np. panie z dziekanatu, muszą taki posiadać), aby pracować na uczelni wyższej. Wykładowcy z kolei muszą być co najmniej doktorami.