Moi Drodzy...
w tym temacie proszę umieszczać wszystkie relacje dotyczące matury...
i nie zakładać nowych tematów, bo zostaną zamknięte!
piszcie jak było?
co było?
oraz czy jesteście z siebie zadowoleni czy też nie
etc.
Powodzenia!!! przecież wszystko wiecie...
lista tematów
RELACJE Z MATURY PISEMNEJ strona 88 z 256
ja mam co najmniej 22 z zamkniętych, a z niemca ledwo na dwójach ciągnę dawno mi tak dobrze z niemca nie poszło :)
Konto usunięte: ja pierwsze zadanie zawaliłem ;/
w pozostałych nawet całkiem nieźle...
i krótka forma nie za bardzo mi podpadła :C
wczoraj chciałeś tylko 16 pkt. Więc nie przejmuj się że nie masz 30 :) Ważne że zdane :) Ja tak uważam. :D Co z tego że mam z niemca te 80 - 90 % jak z wosu nie za dobrze mi poszło , znaczy nie tak jak chciałam

Konto usunięte: wczoraj chciałeś tylko 16 pkt. Więc nie przejmuj się że nie masz 30 :) Ważne że zdane :) Ja tak uważam. :D Co z tego że mam z niemca te 80 - 90 % jak z wosu nie za dobrze mi poszło , znaczy nie tak jak chciałam
no ja z niemca planowałem tylko zdać, a jak dobrze pójdzie to z 60 procent będę miał, czyli taki plan maksimum w moim wykonaniu ;)
Po pierwsze - nie zamierzam, bo już zaliczyłem ją z wynikiem 100%.
Po drugie - na uj się tego uczyć? Zwyczajny freestyle, ot co. Jak wiesz, co chcesz powiedzieć, to nie potrzebujesz się uczyć niczego na pamięć.
Konto usunięte: ja sie nauczylam mojej prezentacji praktycznie na pamiec. i na ustnej powiedzialam plynnie wszystko to co chcialam. jakbym sie tej prezentacji nie wykula to bym tylko stekala i sie jakala w tym stresie...
Konto usunięte: no normalnie :/ ja naprzykład dziś wykułam wszystko, i teraz mam zamiar tylko powtarzać, powtarzać, powtarzać, egzamin mam dopiero 13. Nie wyobrażam sobie nie nauczyć się tego na pamięć. Improwizować niestety w stresie nie potrafię :/
Boże :szok2:
O jakim stresie mówicie? Wbijasz, zdejmujesz kominiarę, szczery uśmiech do komisji i nawijka leci przez 15 minut. Jedynego, o co niezmiernie się srałem, to pytania komisji. Ale poszło gładko.
No ale dobrze, nie przekonuję. Jak na mój gust od razu widać, kto idzie na żywioł, a kto recytuje.
Ja może miałem łatwiej, bo zrobiłem dość obszerną prezentację multimedialną, przez co nie musiałem nawet zerkać na kartkę z ramowym planem wypowiedzi. W dzień prezentacji powiedziałem ją na głos do połowy, na pół godziny przed wejściem do sali również. Naprawdę, podejdźcie do tego na luzie i zachowujcie się jak ten pajac z totolotka (
