Konto usunięte: moja tez kosiła z "lalki."
Pytała ze szczegółami, na szczeście dobrze omawiała na lekcji, więc wystarczyło ją słuchać i juz się ją zaliczyło.
"potop" też kosiło, bo to jest ulubiona lektura mojej polonistki ;d
U nas tak jest z każdej lektury, od początku roku.
I kartkówki mamy przed przerabianiem, więc trzeba czytać treść i najlepiej jeszcze jakieś opracowania.
W zeszłym roku mieliśmy inną nauczycielkę i prawie nikt się nie uczył.
Od tego roku większość osób drży przed każdym polskim, a teraz po ostatniej lekcji kiedy połowa osób dostała cały rząd jedynek do dziennika, to już w ogóle.

.
Konto usunięte: na szczęście punkty się dostaje nawet za wpisanie danych
Niby tak, ale nie wiadomo czy to wystarczy, żeby uzbierać 30%. ;>