nie mam w ogóle ochoty się uczyć...
jetsem w klasie maturalnej a najbardziej mi wychodzi obijanie sie.
jak sie zmobilizować do nauki???
wiem, ze to raczej ja powinnam dawać przykład młodszym (gimnazjalistom, uczniom z podtsawówki) jak mają się uczyć, no ale...
jakie sa wasze sposoby by efektownie się uczyć?
lista tematów
;(... strona 1 z 2
Wyobraź sobie, że to ostatni rok. Imprezujesz tylko, zero nauki.... Przychodzi kres matury- oblewasz. Oceny nie bardzo pozytywne... I pracujesz w najgorszej dla Ciebie pracy lub jej w ogóle nie masz...
na kojarzenia.
24.XII.2010
to chyba kazdy taki ma okres gdy jest w klasie maturalnej a naookolo wszyscy mowia tylko o nauce jaki to wazny rok itp itd . spokojnie daj sobie czas zaplanuj weekend pelen relaksu nie mysl o nauce wyskocz ze znajomymi gdzies a od poniedzialku pelna zapalu i energi wez sie do nauki. choc tak naprawde takiego kopa do nauki daja wyniki matury probnej lub studniowka na ktorej uswiadomisz sobie ze to juz taaak blisko.
Mam podobnie, jednak kiedy przychodzi co do czego potrafię się zmobilizować. Myślę wtedy o maturze, studiach i dalszym życiu. Dobrze, że myślisz o tym teraz i chociaż próbujesz to zmienić, bo czas leci na naszą niekorzyść.
Pocieszę Cię, że zawsze pozostaje oblanie w tym roku matury i pisanie obowiązkowej matematyki za rok
Konto usunięte: nie mam w ogóle ochoty się uczyć...
jetsem w klasie maturalnej a najbardziej mi wychodzi obijanie sie.
jak sie zmobilizować do nauki???
wiem, ze to raczej ja powinnam dawać przykład młodszym (gimnazjalistom, uczniom z podtsawówki) jak mają się uczyć, no ale...
jakie sa wasze sposoby by efektownie się uczyć?
jak to jak się zmobilizować???
