Jak dogryść polonistce której cały czas coś nie pasuje:) strona 1 z 3

Jak wyżej. Wpisywać pomysły;D

mnie jak wkurza ksiadz mowie mu ze jets glupi ;p
powiedz jej tosamo;d

lepiej siedzieć cicho bo później może być gorzej .

weź papiery i zmień szkołę. To ja najbardziej zaboli

Siedzieć cicho mówisz... A ona dalej będzie mnie od homoseksualistów wyzywać;P
Na szczęście tylko rok jeszcze;D

zaciśnij zwieracze i siedź cicho, albo sie wykazuj. chyba że wolisz sie uczyć w wakacje polskiego jak ci dopierdzieli w zemście baniaka na koniec roku. juz z nie jedną nauczycielką walczyłem jak miałem okres tzw. "buntu" i dobrze na tym nigdy nie wyszedłem.

mnie od żuli wyzywała polonistka w gimnazjum
w takiej sytuacji wyłóż sie na nią, rób co masz w obowiązkach ucznia a jak się dalej będzie czepiała to jej powiedz z kulturą żeby oceniała twoją prace a nie twoją osobę, kimkolwiek bys nie był.

siedź cicho bo jak bab jest wredna to będziesz miał nieźle przerąbane a po co sobie grabić w ostatnim roku?? :P

Nie masz takich zdolności żeby ją obrazić

haha jak ona sie bedzie ciebie czepiac to jej powiedz czemu sie pani czepia jak wszytko to marnosc (jak cos to z baroku pochodzi)

"Marność nad marnościami- wszystko marność" ?
To ze Starego Testamentu jest
Koło baroku nawet nie stało

to nie wiem ale to vanitas to nam polonista mowi ze pochodzi z baroku niesprzeczam sie

Aaa...motyw vanitas
Jednak stało

Tak jak ja z geografem. =.-


dogryźć, to po pierwsze.

I uważam tak jak osoby powyżej - siedzieć cicho i dać sobie spokój, a myśleć swoje.
Chyba najlepiej na tym wyjdziesz.

Dogryźć -.-'

Się nie dziwie, że Ciebie nie lubi ^^