iZziaaa
iZziaaa
  18 Agosto 2008 (pierwszy post)

OMG :szok: jakie forum :mrgreen:

co zrobic wrzesien sie zbliza ;D
cieszyscie na mysl o powrocie??

najgorszy numer jaki wykreciliscie nauczycielowi?
do ktorej klasy idziecie??;>

miziam ;*

ChybaKpisz
ChybaKpisz
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: najgorszy numer jaki wykreciliscie nauczycielowi?

ogórek mi wypadł z kanapki a matematyca sie na nim pośliznęła :lol2:
dentka91
dentka91
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte:

Chciałam wziąć zielony groszek z puszki do szkoly, ale za bardzo smierdział.:ninja:

Konto usunięte
Konto usunięte: my robiliśmy samolociki - podpalane

:lol:
uzak
uzak
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: omg co pomysly xD

pomysly kilkuletnie. bo ja teraz na studiach a to w gimnazjum bylo :and:

Konto usunięte
Konto usunięte: :blee: :blee:

:and:
SaRaH138
SaRaH138
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: my z gumek i skretow strzelalaismy ;DD zarabiscie to boalalo;/ a jak baba od polaka dostala o nie bylo ciekawie

oj u nas lekcje zawsze ciekawe były :pavarotti:
szczególnie: geografia, historia, chemia - tacy nauczyciele ze my nic nie robiliśmy a tylko im nerwy psuliśmy
np na chemii odwracaliśmy sie do tylnych ławek wyciagaliśmy jedzenie, mp na uczy albo rozmowa i konkretna olewka xD
Anja
Posty: 20731 (po ~51 znaków)
Reputacja: -38 | BluzgometrTM: 11
Anja
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: poszczuła napisałam

A nawet nie zauważyłam...
Ale wiadomo i tak o co kaman ;)
uzak
uzak
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Chciałam wziąć zielony groszek z puszki do szkoly, ale za bardzo smierdział.

:crylol:
gUpia :D
strzelic matce fote? :lol:
dentka91
dentka91
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: ogórek mi wypadł z kanapki a matematyca sie na nim pośliznęła

Kiszony? :D

Ja tak powiedzialam wychowawczyni, ze ogorki kiszone wziełam z kanapki i rzuciałam w kolege a kolega ''podał'' dalej. ;D

Nie ma to jak wstać wczesniej do szkoly, isc do sklepu po ogorki, pokroic dosypac kaszy i ryzu, i rzucać w pana od biologii.:crylol:
SaRaH138
SaRaH138
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Chciałam wziąć zielony groszek z puszki do szkoly, ale za bardzo smierdział.

szparagi trzeba bylo wziąśc xD
dentka91
dentka91
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: strzelic matce fote?

Dawaj. :D
dentka91
dentka91
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: szparagi trzeba bylo wziąśc xD

Nie jem tego swinstwa.:ble:
ChybaKpisz
ChybaKpisz
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Kiszony? :D

nie pamietam tego ;d

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie ma to jak wstać wczesniej do szkoly, isc do sklepu po ogorki, pokroic dosypac kaszy i ryzu, i rzucać w pana od biologii.

:lol2:
nie widział? :d
SaRaH138
SaRaH138
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie jem tego swinstwa.

ja też nie, ale pachnie jak groszek :ninja:
ii np: walka na szparagi :pavarotti:
rząd spod okna vs rząd spod sciany
a rząd śrdokowy niech się broni xD

regulaminu tu jeszcze nie ma :ninja:
uzak
uzak
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Dawaj. :D

juz zrobilam :D
tylko wrzuce z karty na komputer :lol:
iZziaaa
iZziaaa
  18 Agosto 2008
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie jem tego swinstwa.

doobra jest ;D

nigdy niezpomne jak nauczyciel od matmy chcial wycisnac gąbke do tablicy nad glowa kolegi bo byla dl aniego zbyt mokra ;DD

kolega gabke wzial...i wycisnal nauczycielowi :lol:
Zielinek34
Posty: 18495 (po ~48 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 35
Zielinek34
  18 Agosto 2008

ja raz na niemieckim przykleiłam podpaskę do tablicy jak nauczyciel nie patrzył :ninja:

Pokłońcie się Turkuciowi, bowiem tylko On jest waszym Zbawicielem.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.