Hejo.
Jestem w nowej szkole..
Wszyscy nauczyciele są spoko.. tylko. Pani od biologi już na pierwszej lekcji przegięła.
Zapisała naszej klasie na tablicy nazwisko autora podręcznika . [ niemieckie nazwisko ].
Koleżanka z tyłu klasy nie mogła się odczytać tego nazwiska .. i powiedziała czy może pani napisać wyraźniej lub przeliterować to nazwisko, cicho dodajac pod nosem że wygląda ono jak bohomaz
Znając życie nauczycielka to usłyszała i dała jej taki wykład że szok .
Że niby ona nie szanuje nauczycielki , i nie toleruje tego w jaki sposób ona pisze
No luuudzie.
W dodatku już na pierwszej lekcji wstawiła jej za to uwagę.
Nie znanej mi treści ..
No ręce opadają .!
Czy takie zachowanie nauczycielki jest poprawne ?
Przecież Sylwia tylko poprosiła o przeliterowanie ;/
lista tematów
..ta od bioli . strona 1 z 2
Już podkreślić trzeba to, że jak się pytała o nazwisko to wystarczyło powiedzieć :
Proszę Pani czy mogłaby Pani przeliterować ? Słabo widzę z ostatniej ławki.
Od razu by pomogła. A skoro ktoś jeszcze sobie pod nosem pyskuje niech nie oczekuje , że wszystko ujdzie płazem.
I słusznie.
I dodała od siebie niepotrzebne zdanie o bohomazach :)
Mogła to zatrzymać dla siebie.
spread my wings and fly hold my head up high
mi też... jak widze co się w szkołach dzieje...
dlatego uczniowie powinni być trzymani pod lufa karabinu z magazynkiem na gumowe naboje..
co taki pyskowac i wulgaryzmami rzucać zacznie to serie mu... !
obecnie w szkołach jest gorzej niż w więzieniach...
jak wspominam zachowanie uczniów za moich czasów (a kurcze taki stary nie jestem) to po prostu mam wrażenie że wieki mineły
Uczyłbyś ich tylko jeszcze większej przemocy i tego, że siłą się wszystko osiągnie

To byłoby jeszcze gorsze w skutkach.
Konto usunięte: jak wspominam zachowanie uczniów za moich czasów (a kurcze taki stary nie jestem) to po prostu mam wrażenie że wieki mineły
Mój rocznik był ostatnim normalnym ewentualnie jeszcze 89 później zaczęło się sypać

spread my wings and fly hold my head up high