Drodzy studenci i przyszli studenci !
Niedługo zaczynam studia. I szukam akademika, bo w tym miesiącu już nie ma mieszkań na wynajem. A jeśli, to mało i jeszcze te ceny wzrosną. Potem z czasem poszukam mieszkania na wynajem. Z pewnością zapytacie, czemu tak późno szukam, ale na to nie odpowiem. Aha, nie chcę gnieździć w akademiku, który nie ma uroku ani nie podoba mi się. Nie miałabym wielu wygód ani przestrzeni. Chociaż mieszkanie na wynajem jest lepszym rozwiązaniem. Chyba są osobne pokoje dla każdego. Ale mniejsza z tym.
I zadam Wam pytania :
Q: W czasie trwania studiów mieszkacie w akademiku, na stacji czy w mieszkaniu ? A jeśli w akademiku, to ilu pokojowym i za ile ? Czy chociaż jest ładne ?
Q: Co się opłaca wynająć? Akademik, stancję czy mieszkanie ? Jakie są zalety i wady tych lokali? Wiem, że akademik jest stosunkowo tani, ale co tam.
Q: Jaka jest różnica pomiędzy akademikiem i stancją ? Wiem tyle, że stancję wynajmują studenci i że ceny są trochę wyższe.
Q: Jesteście zadowoleni bądź byliście z mieszkania w akademiku czy gdzieś na wynajmie ?
akademik czy mieszkanie - do studentów
Moja siostra mieszka w akademiku, nie powiem Ci za ile, bo nie wiem, ale byłem u niej i jest bardzo ładnie. Mieszka z jedną koleżanką - co prawda nie mają ubikacji w pokoju ani kranu, ale ogólnie to jest dobrze :)
ja mam do uczelni 10 minut autobusem komunikacji miejskiej także mnie to nie dotyczy. Ale mam rozpoznanie w tym temacie, bo często goszczę czy to w akademikach czy na stancjach. Akademiki pod względem "spokoju" do takich nie należą. Ładnie to też tam niby nie jest.
Ceny akademików/stancji zależą w dużym stopniu od miasta. Nie dalej jak wczoraj na stronie gazety wyborczej był artykuł że najdroższe są w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu generalnie większe miasto= większa cena. Na cenę również wpływa odległość do uczelni.
Jeśli zamierzasz szaleć życiem studenckim, gdzie impreza goni imprezę, to akademik, jeśli chcesz połączyć jednak dobre z pożytecznym czyt. zamierzasz poświęcić czas i na naukę i na oderwanie od tej monotonii to stancja ;). Co jeszcze ahm plusem akademika może być też to że mieszkają tam ludzie ze starszego rocznika więc ewentualne "przecieki" co to zaliczeń, egzaminów u poszczególnych profesorów możesz dostać. Cena również ale o niej wspomniałaś. Z dwojga złego gdybym studiował poza miejscem swojego zamieszkania to jednak zdecydowałbym się na stancję.
Żeby wynająć akademik trzeba napisać podanie, ale nie wiem czy teraz to już nie jest za pozno ;-).
jeszcze nie mieszkam ale jak juz kiedys t zdecydowanie mieszkanie
mysle, że zawsze jest lepiej mieszkać na swoim, lub chociaz w wynajętym mieszkaniu. Niekoniecznie samemu, bo tak to cholernie trudno się utzrymać, chyba, że ma się bogatych rodziców.
Ale jeśli wynajmujesz jakieś dwupokojowe mieszkanie w 4 osoby to koszt wynosi mniej więcej tyle samo co mieszkanie w akademiku.
z tego co słyszalam to chyba akademik jest otwarty do okreslonej godziny. A czym jest stancja to za bardzo nie wiem. pokój do wynajęcia?
gdy będę szła na studia to będę wynajmowac mieszkanko bądź kawalerkę.
nie za późno na akademik? :>
na mojej przyszłej uczelni już duuużo wcześniej musieli składać wnioski o akademik, teraz dostają odpowiedź - pozytywną bądź odmowę.
a w przypadku odmowy nie ma ani akademika, ani mieszkania :) i problem.
Od października zaczynam studia. Będę mieszkała w akademiku, mam nadzieję, bo jeszcze czekam na decyzję o przyznaniu mi miejsca w Domu Studenckim. Nie wiem, jak długo tam pomieszkam, osobiście wolałabym, oczywiście, mieszkanie, z tym,że akademik jest o wiele tańszy..
To zależy w jakim mieście chciałabyś wynajmować ;) ja od października będę z koleżankami wynajmować pokoje w mieszkaniu studenckim,cena jest nawet niższa niż za akademik,a musisz się liczyć z tym,że w akademiku czasami do rana są imprezy i za dużo to się nie pouczysz.. ja po prostu chcę mieć jakieś warunki do nauki i bez kolejek o każdej porze móc się wykąpać :P a imprezy i poznawanie nowych ludzi.. to najmniejszy problem ;p nie tylko w akademiku tak można :P
a więc tak: mieszkałam rok w akademiku przy awfie w białej podlaskiej koszt miesięczny 240zł bez jedzenia samo zakwaterowanie Koszt obiadu na stołuwce 7zł:) w akademiku był sklepik stołówka i pokój do cichej nauki...Miałam pokój 3 osobowy bardzo mały 3łóżka telewizor lodówka i stolik z 3krzesłami no i szafy ciagle psujace sie szafy:) łazienka była na ka.zdym pietrze i tutaj doradzam jezeli masz piętrowy akademik pros o pokój na najwyższym piętrze jest najciszej:) najgorzej jest na samym dole na parterze bo ciagle się ktos kręci po korytarzu i przed akademikiem wszystko słychać w pokoju:( Ogólnie poleceam akademik idzie wytrzymać poznajesz wiecej ludzi
Stancje wynajmujesz u jakiejs okreslonej osoby od własciciela a akademik cie zameldowywuje tymczasowo ja przynajmniej mam meldunek tymczasowy do końca studiów..a stancje własciciel może ci wymówić jeżeli np jest za głośno lub sasiedzi się skarża itp itd wielu znajomych spotkał taki los
Wiem, że jest za późno na akademiki, ale zawsze znajdzie się jakieś wolne miejsce. Niedawno dowiedziałam się, że już nie ma. Z drugiej strony to dobrze dla mnie, gdyż nie chciałabym mieszkać w nieczystym mieszkanku i to z 2 osobami. Sama niewygoda. Stancje są 100 razy lepsze od akademików. Ceny nie są takie istotne. Liczy się wygoda i czystość, przede wszystkim. Akademik ma więcej minusów. Nie raz słyszałam, że zamykają domy studenckie o określonej godzinie. A więc nie pasuje mnie to. Po drugie nie zawsze są takie przytulne, czyste i mają małą powierzchnię. Często brakuje też aneksów kuchennych. Po raz kolejny codziennie trwają imprezy, o ile ktoś robi. Następnie pokój w akademiku zwykle jest dla 2-3 osób. Straszny tłok. Nie wspomnę też o szafach. Dobrą zaletą akademika jest taka, że tam krząta sporo studentów. Zawsze można pożyczać od kogoś materiały, itd. To tyle, jeśli chodzi o akademiki.
A zaś do stancji, są jeszcze sporo wolnych miejsc. Można za parę dni rezerwować sobie miejsce. Uważam, że to lepsze na obecną chwilę. Póki nie poszukam czegoś na wynajem, z paroma znajomymi. Stancje na ogół są tanie, jeśli chodzi o moje zasoby. I wcale nie są takie tłoczne. A co możecie więcej powiedzieć o stancjach ??
