strajk

Nauczyciele mieli strajkować do 10 września.
Wiecie coś o tym i czy są dalej takie plany? ;)


[color=violet] ;**

Tak :?? fajnie wiedzeic

nastepna co sie nie interesuje w ogole tym co sie wokol niej dzieje

oj tylko czekaja na te strajki żeby do szkoły nie chodzić

a na razie owszem trwają jakieś tam rozmowy o strajkach ale oficjalnie zadnego nie ma
wiec plecaczki na plecy i od poniedziałki do szkoł

Pierwszego ponoć nie ma rozpoczęcia
Wiec we wtorek :D

jest normalnie pierwszego a przynajmniej wszyscy których znam mają :>

Szkoły strajkują
U mojej mamy tak jest

Srały muchy będzie wiosna.

to za 2 pory roku dopiero :D

"Srali muchi bedzie Wiosna"

nieroby tylko by strajkowały...

nie przesadzaj ;]

ale dobrze pisze ;] niech się cieszą z tego co mają.... ciągle im mało ;/

dokładnie.. 18 godzin pracy tygodniowo + wakacje i jeszcze narzekają..
jakby każdy chciał w tym kraju coś wywalczyć strajkami to dawno by padła gospodarka..

ale największymi baranami to są uczniowie, którzy się z tego cieszą..

Wysłać ich wszystkich na tydzień do roboty w kamieniołomach, to im się strajków odechce.

Bo ogólnie patrząc na to to faktycznie mało ;]
Potem się dziwić ze im się nie chce naprawdę "nauczyć " czegoś dzieciaki

dokładnie. popracowali by trochę (nacisk na słowo: pracowali) ciężko to strajk byłby ostatnią rzeczą o której by myśleli..